W ostatnich dziesięcioleciach obserwuje się istotny wzrost zachorowalności na choroby układu krążenia, które określane są mianem „epidemii współczesnej cywilizacji”. Obecnie są one przyczyną prawie połowy zgonów w Polsce. Atak serca nie musi być śmiertelny. Często jest efektem kumulacji kilku czynników ryzyka, które pozostają niezauważone przez lata:
- palenie tytoniu
- nadmiar cholesterolu
- cukrzyca
Choć każdy z nich jest potencjalnie niebezpieczny, ich nagromadzenie naraża serce na zwiększone ryzyko. Zawał serca jest najczęściej konsekwencją i ostatnim etapem długo trwającej choroby naczyń wieńcowych spowodowanej przez miażdżycę.
Przyjęcie zdrowego stylu życia od najmłodszych lat lub rezygnacja ze złych nawyków oznacza ochronę serca i dłuższe, zdrowsze życie.
Prewencja działa!
Nie mniej niż 60% zawałów serca wynika z powtarzających się czynników ryzyka, które każdy może zidentyfikować. Wiemy, że działanie na te czynniki, nawet w późnym okresie życia, może zapobiec ich pojawieniu się lub nasileniu, a tym samym uniknąć lub opóźnić wystąpienie ataku serca.
Rzucenie palenia
Papieros zawiera około 4 tysiące różnych substancji. Tytoń sprzyja tworzeniu się blaszek miażdżycowych w tętnicach wieńcowych, które mogą prowadzić do ich okluzji, a tym samym do zawału serca. Jest to czynnik ryzyka, który uderza najwcześniej: przed 45 rokiem życia 80% ofiar zawału serca to palacze. Ryzyko wystąpienia pierwszego zawału serca wzrasta liniowo wraz z liczbą wypalanych papierosów. Osoby, które wypalają około 20 papierosów na dobę mają czterokrotnie zwiększone ryzyko wystąpienia zawału serca. Osoby, które wypalają dwie paczki, czyli około 40 papierosów na dobę mają to ryzyko zwiększone ośmiokrotnie! Z drugiej strony osoby, które wypalają do 5 papierosów dziennie mają zwiększone wystąpienie zawału serca, ale i udaru mózgu o około 50 proc. Kobiety, które palą papierosy i dodatkowo przyjmują tabletki antykoncepcyjne mają jeszcze wyższe ryzyko zawału serca lub udaru, ponieważ oba te czynniki zwiększają ryzyko postawania zakrzepów i zatorów. W razie wystąpienia schorzeń układu krążenia organizm nie zawsze wyraźne sygnalizuje o wyrządzonych przez papierosy szkodach. Codzienne wybory przesądzają o zdrowiu, wypalenie już 5 papierosów dziennie zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu. Nawet bierni palacze i ci, którzy rzucili palenie, są narażeni na choroby które wywołało palenie tytoniu. Szkody wyrządzone przez palenie są często nieodwracalne.
Zdrowe odżywianie serca
Dbanie o serce również przechodzi przez talerz. Kardiolodzy twierdzą, że dieta ma podstawowe znaczenie w profilaktyce zawału serca.
- Należy unikać spożywania pokarmów zbyt tłustych i zbyt słonych, takich jak wędliny lub wiele gotowych dań.
- Warto skupić się na rybach i białym mięsie i warzywach
- Serce woli potrawy gotowane na parze, niż smażone i oliwę z oliwek niż masło.
- Istotną rolę odgrywają w prawidłowym odżywianiu tłuszcze, dokładniej precyzując eliminacja niezdrowych tłuszczy pochodzenia zwierzęcego (tzw. tłuszczy nasyconych). Spożywanie tłuszczów nasyconych(smalec, masło, tłuste sery, śmietana, słonina, wieprzowina ) zwiększa stężenie cholesterolu we krwi.
- Niezdrowe są także tłuszcze zawierające tzw. kwasy „trans”(margaryna, wyroby cukiernicze, ciasta, ciasteczka, frytki) gdyż spożywanie tych tłuszczów zwiększa stężenie cholesterolu we krwi.
- Spożywanie tłuszczów pochodzenia roślinnego jest korzystne dla zdrowia, szczególnie gdy te tłuszcze zastępują w diecie tłuszcze zwierzęce. Tłuszcze pochodzenia roślinnego to przede wszystkim tzw. tłuszcze nienasycone (olej rzepakowy, oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, sojowy)
- Należy także ograniczyć spożycie soli poniżej 5 g dziennie (1 łyżeczka) jest to odpowiednik 2000 mg sodu.
- W diecie codziennie powinno pojawić się od 30 do 45 g błonnika, najlepiej pochodzącego z produktów pełnoziarnistych, orzechów, nasion, pestek, warzyw, owoców
- Powinno się zrezygnować ze słodkich napojów
- Pić dziennie minimum 2 litry wody dziennie
- Ograniczyć przekąski poza posiłkami do maksimum
Zróżnicowana i zbilansowana dieta zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę i obniża poziom złego cholesterolu, które są złe dla serca.
Cholesterol
Cholesterol jest naturalnym, niezbędnym dla organizmu tłuszczem, który przybiera dwie różne formy:
- Dobry cholesterol (lub HDL-cholesterol) umożliwia eliminację cholesterolu z organizmu. Zazwyczaj wynosi ona od 0,40 do 0,60 g/litr krwi;
- Nadmiar złego cholesterolu (lub LDL-cholesterolu) odkłada się w tętnicach serca, co może prowadzić do zawału serca. Powinna ona wynosić od 1 do 1,6 g/litr krwi.
Za duże stężenie cholesterolu powoduje rozwój miażdżycy i jej powikłań: zawału serca, choroby wieńcowej, udaru mózgu. Cholesterol odkłada się w ścianach tętnic i prowadzi do ich zwężenia, a następnie zamknięcia.
Całkowity poziom cholesterolu nie powinien przekraczać: 2 g/litr krwi.
Cukrzyca
Cukrzyca jest głównym czynnikiem ryzyka zawału serca. Nadwaga i otyłość, zwłaszcza typu brzusznego (trzewnego) zwiększa ryzyko choroby serca. Nadmierna masa ciała może prowadzić do powstawania schorzeń zwiększających ryzyko zawału serca, takich jak nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia i cukrzyca, która objawia się on nadmiernym poziomem cukru we krwi, co prowadzi do stopniowego uszkodzenia tętnic. Związek cukrzycy i chorób serca jest bardzo ścisły. Cukrzyca jest silnym czynnikiem ryzyka rozwoju miażdżycy , w tym miażdżycy tętnicy wieńcowych, a w rezultacie choroby niedokrwiennej serca. Stąd zawały serca zdarzają się częściej u diabetyków niż osób, które nie chorują na cukrzycę.
Ruszaj się!
Aktywność fizyczna w różnej formie służy każdemu. Uprawiając sport średnio 2,5 godziny tygodniowo, zmniejszamy ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia nawet o 14%. Ćwiczenia fizyczne pomagają w poszerzeniu się tętnic otaczających serce, a tym samym zmniejszają ryzyko zawału serca. Ruch pomaga również zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę, obniża nadmiar cholesterolu. Regularna aktywność fizyczna, jest zatem kluczowa dla ochrony serca.
Magiczne słowo „zapobieganie” to priorytet każdego dnia. Rolą kardiologa jest dostarczanie informacji o czynnikach ryzyka i udzielanie pacjentowi spersonalizowanych porad. Ale to od samych zależy kondycja naszego serca.